20 facts about me

Hi!

Dzisiaj kompletnie nie miałam czasu żeby cokolwiek innego tutaj napisać czy nawet żeby zrobić jakieś aktualne zdjęcie bo cały dzień spędziłam na przemian robiąc badania i siedząc u lekarza. Koniec końców jak to w Polsce bywa nic się nie dowiedziałam a problem jak był tak dalej jest. Jutro czeka mnie kolejna wizyta mam nadzieję, że bardziej owocna, a póki co zostawiam was z notką w której przedstawię wam 20 najciekawszych moim zdanie faktów o mnie.

1. Jestem najmłodsza z czwórki rodzeństwa.
2. Studiuję zaocznie filologię angielską.
3. Pracuję w biurze rachunkowym jako pomoc księgowej.
4. Moją obecnie największa pasją są samochody szczególnie te z grupy VAG.
5. Lepiej dogaduję się z płcią przeciwną.
6. Mam wadę wzroku i noszę okulary od 4 lat.
7. Jestem bardzo rodzinną osobą i czas spędzony z rodziną jest dla mnie najważniejszy.
8. Oprócz trzykrotnie skręconego kolana i dwóch operacji na niego ( czekam właśnie na drugą) nic więcej poważnego zdrowotnie nie miałam
9. Jestem zakupoholiczką.
10. Uwielbiam słodycze.
11. Jestem bałaganiarą, ale jak już sprzątam to wszystko z dokładnością perfekcyjnej pani domu.
12. Posiadałam wcześniej bloga, ale usunęłam go po ponad roku czasu z braku chęci i motywacji.
13. Nienawidzę gotować.
14. Niestety gotować potrafię.
15. Nie potrafię wyrażać uczuć.
16. Słucham polskiego rapu chociaż wcale nie ubieram się jak skate.
17. Uwielbiam chodzić w szpilkach.
18. Należę do osób, które uparcie dążą do wyznaczonego celu.
19. Jestem niepoprawną romantyczką.
20. Uwielbiam siedzieć wieczorami na plaży bez celu.

Ta notka miała się już pojawić w niedzielę, ale padł mi internet w połowie pisania. Ten tydzień mam trochę zapełniony wizytami u różnych lekarzy i przeplata się to z moją pracą, a w weekend jadę jeszcze na studia więc pewnie następna notka pojawi się albo w piątek albo w poniedziałek rano, a na komentarze postaram się odpowiadać na bieżąco.

Mam nadzieję, że wam się podobała notka. Jak chcielibyście wiedzieć coś jeszcze zachęcam do pytania ;)

zbyt długo

Długo się zastanawiałam czy wrócić tutaj do pisania. Zastanawiałam się głównie dlatego, że brakuje mi ostatnio czasu na to aby wejść i po przeglądać wasze blogi. Jednak praca, studia i życie prywatne to jest już dużo, a regularne blogowanie to jeszcze więcej. Chyba trochę zazdroszczę tego blogowania ankyls, która jest moją dobrą znajomą i dość często pyta się mnie o opinię w sprawach blogowych a nie ukrywam jej blog i postawa życiowa jak najbardziej są zgodne z moją ideą życiową.

Póki co przewiduję więcej czasu wolnego w moim życiu ze względu na niemiłosiernie zbliżającą się operację kolana, a która wiele spraw komplikuje. Póki co czekają mnie jeszcze dwie wizyty u lekarza i kilka badań, które mogę pogorszyć sprawę. No, ale mam to na własne życzenie i już tego nie cofnę bo sezon będę wspominać z uśmiechem na twarzy.

zdjęcie co by notka nie była zbyt pusta ;)

Życzę wszystkim miłego wieczoru i udanego weekendu ;)