Miałam tutaj mały przestój ale to tylko dlatego, że mam coraz mniej czasu dla siebie. Święta minęły mi niezmiernie szybko, sylwester jeszcze szybciej. Obecnie próbuję się jakoś uczyć do sesji i nadchodzących kolokwium ( w ten weekend mam aż 4!). Dodatkowo w pracy robimy już powoli rozliczenia roczne i kończę rozliczenia za miesiąc grudzień dla pozostałych podatników.
Obecnie każdą wolną chwilę poświęcam tylko jednej osobie i bardzo się z tego cieszę. Mój kalendarz w styczniu pęka w szwach. W ten weekend mam studia, w następny jestem w Gdyni na chrzcinach mojej siostrzenicy i robię za fotografa. 23 stycznia idę jako osoba towarzysząca na studniówkę więc muszę jechać do Słupska kupić sukienkę... albo chociaż buty ^^ dwa dni później mam kolejne kolokwium na studiach, a 28 już jestem w szpitalu. Nie mogę uwierzyć, że ten miesiąc tak szybko się skończy.
mój koteczek kochany <3
Mam nadzieję, że u was wszystko w porządku :)
Jaki słodki dzidziuś:)
OdpowiedzUsuń