Po raz czwarty próbuję tu dzisiaj napisać post i jak na złość ciągle coś jest nie tak. W domu jestem już od soboty, ale nie miałam zbytnio czasu i siły żeby tutaj zajrzeć. Operacja przebiegła zgodnie z planem i teraz jedynie zostało mi chodzenie o kulach przez 4 tygodnie i solidna rehabilitacja :)
Póki co siedzę w domu bo nie dałabym rady chodzić o kulach do pracy. Mam nadzieję, że szybko to minie bo powoli dostaje kręćka od siedzenia w domu. Za oknem piękna zima, a ja mogę ją jedynie podziwiać z okna.
Dziękuję za miłe słowa pod poprzednim postem, dziękuję również tym którzy raczyli mnie odwiedzić i zapytać jak się czuję. Teraz naprawdę okazało się kto jest kim.
Zostawiam was ze zdjęciami zimy z grudnia ubiegłego roku :)
U was też jest tyle śniegu ? :) jak tam ferie wam mijają jeśli je macie :)
fajne zdjęcia Kochana :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
Ja mam dopiero ferie od 13 lutego :(
Bardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie,dopiero zaczynam pisać tego bloga,więc prosze o wyrozumialość,nad wyglądem mojego bloga jeszcze pracuje.
http://onedecentsteptohappiness.blogspot.com
przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego powrotu do zdrowia, abyś mogła się jeszcze nacieszyć tą piękną zimową aurą:)
betweenfingers.blogspot.com
Dobrze, że operacja przeszła pomyślnie :) zdrówka!
OdpowiedzUsuńTo drugie zdjęcie jest genialne! <3
OdpowiedzUsuńŻe niby zima u Ciebie jest? Niemożliwe! Myślałam, że całkiem z Polski uciekła... Życzę powrotu do formy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - KLIK! :)